
Joga i tai chi – warto spróbować

Poniżej fragment artukułu. Zapraszam do czytania (link do artukułu powyżej).
Autor: Mateusz Różański, fot. archiwum Sylwii Grzelakowskiej-Chojeckiej, archiwum Fundacji Dantian
Źródło: Integracja 4/2021
14 grudnia to rocznica urodzin B.K.S. Iyengara, jednego z najwybitniejszych współczesnych nauczycieli i zarazem popularyzatorów jogi. Joga, tai chi i qigong – za tymi obco brzmiącymi terminami kryją się nazwy coraz popularniejszych aktywności. Mówi się o ich terapeutycznych właściwościach zarówno dla ciała, jak i umysłu. Dlaczego? Joga to pochodzący z Indii bardzo złożony system filozoficzny, który w dużym uproszczeniu opiera się na harmonijnym rozwoju człowieka i jedności ciała, umysłu i duszy. W Europie tą nazwą najczęściej określa się zestaw ćwiczeń fizycznych i umysłowych, uprawianych głównie dla zdrowia. Te aspekty jogi i korzyści, jakie płyną z jej praktykowania dla ciała i umysłu, stały się przyczyną ogromnej popularności na całym świecie. – Moja przygoda z jogą zaczęła się od tego, że syn ją praktykował ze względu na problemy zdrowotne (syndrom móżdżkowy, torbiel pajęczynówki). Nie mógł uprawiać innych sportów i szukaliśmy dla niego aktywności fizycznej. Obecnie po moim synu – cytując lekarza neurologa – nie widać jego problemów neurologicznych. Wcześniej był wiotki od pasa w górę, teraz ma prawidłową pozycję ciała. Znajoma mama powiedziała mi, że neurolog jej syna nigdy nie widział go w tak dobrej formie jak po regularnej praktyce jogi. Na tyle poprawiła mu się koordynacja ruchowa, że zaczął skakać na skakance – opowiada instruktorka. – Joga daje osobom autystycznym to, co innym. Pozwala na likwidowanie napięć w ciele, daje poczucie świadomości ciała, usprawnia ich koordynację ruchową, gibkość itp. Oprócz tego ma też wydźwięk terapeutyczny.Joga i tai chi – warto spróbować